czwartek, 14 października 2010

Karnety świąteczne wielorazowe

Witajcie,

Dziś krótko. Nie czuję się za dobrze - chyba wykrakałam, że ja taka zdrowa, a mnie chyba też coś złapało, bo czuję się "niewyraźnie"..... 


No więc bez zbędnego ględzenia, dzisiejsze karneciki.

Coś dla tych co nie lubią marnotrawstwa. Karnety mają z tyłu kieszonkę na imię, a po zużyciu można karnet wykorzystać ponownie :)

Moja mama nie lubi marnotrawstwa, a tata uważa że szkoda by było "takich ładnych" karnetów na jeden tylko raz.

(jeszcze się czerwienię za to "takich ładnych") 

A zatem:


Wybaczcie że tak brudno i roboczo na tle, ale dziś zupełnie nie mam głowy do sprzątania i zdjęć, a i tak fotograf ze mnie żaden.


Trzymajcie się ciepło i nie dajcie się choróbsku!

8 uskrzydlających komentarzy:

kachasek pisze...

wampira to tylko czosnkiem (no i kołkiem osikowym) ;p nie daj się choróbsku!!!
karnety świetne! no i faktycznie szkoda takich ładnych na raz ;)

Unknown pisze...

Nie no coś ty. Szkoda by było takiego wampira. :)

cannella pisze...

karneciki super, swietny pomysl z tym wielokrotnym uzyciem :)
na niewyraznosc najlepszy tost z czosnkiem i herbata z miodem i cytryna :)

Dysiak pisze...

Karneciki cudne, ale równie dobrze możesz je potraktować jako charm-y i w kieszonkę włożyć jakiś obrazek, a potem powiesić gdzieś dla ozdoby.

Galeria 4 Żywioły pisze...

Piękny efekt pracy twórczej!A ja zawsze leczę się grzanym piwem z dużą ilością miodu- smaczne to lekarstwo i zdrowe;)

Edi pisze...

Też nie daj się choróbsku, w razie czego polopiryna i witamina C 1000 są bardzo skuteczne.Fajne karneciki.

Moniś-ka pisze...

Piękne karneciki i bardzo pomysłowe:) Życzę szybkiego powrotu do zdrowia, nie daj się :) Pozdrawiam serdecznie:)

violka pisze...

Świetne bileciki :)) Twoi rodzice mają rację - szkoda by były jednorazowe :))

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...